Jest taka zasada…nie zawsze się jest pięknym i młodym, ale lepiej być pięknym i młodym niż starym i biednym. Lepiej być pięknym i bogatym niż starym i zdziadziałem, lepiej być piękną i młodą niż starą dewotką, lepiej być piękną i urodziwą niż brzydka i kulawą, lepiej być piękną i szczęśliwą, niż starą i bez grosza przy duszy, lepiej być piękną i atrakcyjną, niż łysa i bez pieniędzy. Warszawa to prężne miasto i pięknych osób tam nie brakuje, ponieważ odwiedzają one i udają się często do kliniki urody.
A po wizycie są takie jak napisałem na górze. Wspaniałe i bez celulitu, ponieważ chodzą na usuwanie celulitu i to nie raz, nie dwa, a wiele, wiele razy. Nie patrzą wtedy na uszczuplający się portfel, tylko na swoją ładną buzię i ciało. To co najfajniejsze jest w warszawie to setki takich salonów, saloników, klinik i produktów związanych z upiększaniem naszej osoby. Weźmy się w garść i udajmy się do pierwszego lepszego punktu, aby usunąć brzydką, szpecącą rzecz z naszego ciała. Ciało bowiem jest podnietą dla mężczyzny i to jest fajne w naszym erotycznym życiu. A życie jest piękne, gdy przechodzimy przez nie we dwoje.